Brona talerzowa – jak ją dobrze dobrać do gleby i ciągnika?

Brona talerzowa – jak ją dobrze dobrać do gleby i ciągnika?

Brona talerzowa to dla wielu rolników nieodzowny sprzęt – niezależnie od tego, czy chodzi o szybką podorywkę po żniwach, przygotowanie pola pod siew, czy wymieszanie obornika z glebą. Ale jak wybrać talerzówkę, która naprawdę będzie pasować do naszych warunków? Oto kilka kluczowych rzeczy, które warto mieć na uwadze.

Gleba ma znaczenie

Pierwsza sprawa: rodzaj gleby. Na lekkich glebach piaszczystych nie ma sensu inwestować w superciężką bronę – lżejszy model z talerzami ok. 510 mm i prostym wałem w zupełności wystarczy. Natomiast przy ziemiach gliniastych i zbitych dobrze sprawdzą się talerze 560–610 mm, większa masa własna i wał packer lub daszkowy, który dobrze zagęści powierzchnię.

Ile KM, tyle metrów?

To może być spore uproszczenie, ale nie najgorsze: na każdy metr szerokości brony dobrze jest mieć ok. 25–30 KM mocy ciągnika. Czyli ciągnik 90 KM spokojnie poradzi sobie z broną 3-metrową, a przy 140 KM można już myśleć o ciężkiej bronie ciąganej 4-metrowej. Ważne: moc to jedno, ale nie zapomnij o udźwigu podnośnika – zawieszane brony potrafią ważyć swoje!

Zawieszana czy ciągana?

Brony zawieszane to najczęstszy wybór – szczególnie do 3 metrów szerokości. Są zwrotne, łatwo się je agreguje z ciągnikiem, ale nie powinny być zbyt ciężkie, bo mogą przeciążać tylny most. Ciągane talerzówki (z dyszlem i własnymi kołami) to już klasa cięższa – idealne do dużych gospodarstw, gdzie liczy się wydajność i szerokość robocza.

Talerze – ostre i konkretne

Gładkie talerze świetnie radzą sobie z wilgotną ziemią, ale przy ściernisku lub perzu lepsze będą zębate talerze, które agresywniej wcinają się w glebę. Średnica? 510 mm – do lżejszych prac. 560–610 mm – bardziej uniwersalne, głębsze mieszanie. I jeszcze jedno: stal borowa to dziś standard – talerze z niej są twarde, odporne i dłużej trzymają ostrość.

Wał – nie tylko ozdoba

To właśnie wał doprawiający odpowiada za wyrównanie i zagęszczenie pola. Na gleby lekkie dobry będzie wał strunowy albo rurowy. Na cięższe – packer, crosskill lub wał gumowy. Im większa masa wału, tym więcej docisku, ale i zapotrzebowanie na uciąg też rośnie.

Nie zapomnij o szczegółach

Warto zwrócić uwagę na solidność ramy, jakość spawów, dostępność części i typ amortyzacji talerzy (gumowe bloczki to dziś złoty standard). Jeśli masz pole z kamieniami, szukaj brony z amortyzacją i grubszymi talerzami – unikniesz kłopotów w środku sezonu.

W skrócie? Szukaj brony, która będzie pasować do Twojego pola, Twojego ciągnika i stylu pracy. Nie musi być najdroższa – ważne, żeby była dobrze dobrana. Jeśli chcesz zobaczyć konkretne modele w różnych wariantach i przedziałach cenowych, zajrzyj do sklepu Rolminex:
https://rolminex.com/kategoria-produktu/maszyny-rolnicze/brony/

Tam znajdziesz i coś lekkiego, i cięższego kalibru – do wyboru, do koloru. Udanych zbiorów!