Jak prawidłowo stosować fliz na słomę

Jak prawidłowo stosować fliz na słomę

Współczesne rolnictwo wymaga nie tylko efektywnej uprawy, ale też umiejętnego zabezpieczenia plonów przed stratami. Słoma, będąca cennym materiałem paszowym i ścieleniowym, jest szczególnie narażona na działanie deszczu i wilgoci. Niewłaściwie przechowywana szybko traci swoje właściwości, a nawet staje się siedliskiem pleśni. Fliz na słomę to praktyczne i coraz popularniejsze rozwiązanie, które pozwala skutecznie ochronić baloty. Aby jednak spełniał swoje zadanie, musi być używany zgodnie z zasadami.

Dlaczego warto postawić na fliz, a nie zwykłą plandekę?

Rolnicy od lat stosują plandeki foliowe jako ochronę przed opadami. Niestety, choć zabezpieczają one baloty przed deszczem, nie pozwalają im „oddychać”. Pod folią szybko tworzy się wilgotne środowisko, które sprzyja rozwojowi pleśni. Fliz działa inaczej – jest wykonany z włókniny polipropylenowej (sprawdź tutaj białą agrowłókninę na słomę typu fliz o gramaturze 110g/m2 od ArgiCool), która zatrzymuje wodę opadową, a jednocześnie umożliwia odparowanie wilgoci z wnętrza bel.

W praktyce oznacza to, że:

  • baloty są chronione przed deszczem i śniegiem,
  • nie gromadzi się w nich nadmiar wilgoci,
  • słoma zachowuje swoją jakość przez wiele miesięcy.

Jak przygotować baloty do okrycia flizem?

Prawidłowe zastosowanie flizu zaczyna się od odpowiedniego przygotowania miejsca i samych bel.

  1. Podłoże – baloty nie powinny stać bezpośrednio na ziemi. Najlepiej ułożyć je na paletach, belkach lub warstwie żwiru, co ograniczy podciąganie wilgoci od spodu.
  2. Miejsce składowania – warto wybierać teren równy, przewiewny, z dala od zagłębień, gdzie mogłaby gromadzić się woda.
  3. Ułożenie bel – dobrze jest ustawiać je w rzędach po dwie lub trzy sztuki, a nie w wysokie stosy. Dzięki temu powietrze swobodniej krąży między balotami.

Takie przygotowanie pozwala w pełni wykorzystać właściwości ochronne flizu.

Technika okrywania balotów flizem

Sam proces nakładania flizu jest prosty, ale wymaga staranności.

  • Rozłożenie maty – fliz należy naciągnąć na całą długość rzędu balotów, tak aby zachodził na boki i dobrze przykrywał górną część.
  • Zabezpieczenie boków – brzegi warto obciążyć workami z piaskiem, kamieniami lub specjalnymi rurkami wypełnionymi żwirem. To zapobiega podwiewaniu przez wiatr.
  • Unikanie luzów – zbyt luźne ułożenie może powodować „łapanie” wody i powstawanie kałuż na powierzchni maty.
  • Regularna kontrola – co kilka tygodni warto sprawdzić stan flizu, poprawić mocowania i upewnić się, że nie został uszkodzony.

Najczęstsze błędy rolników i jak ich unikać

Choć fliz jest prosty w obsłudze, w praktyce zdarzają się błędy, które ograniczają jego skuteczność.

  • Stawianie bel bezpośrednio na ziemi – to najkrótsza droga do ich zawilgocenia od spodu.
  • Zbyt ciasne układanie – brak przestrzeni między balotami uniemożliwia cyrkulację powietrza.
  • Niedokładne obciążenie maty – wiatr łatwo podwiewa źle zabezpieczony fliz, narażając słomę na deszcz.
  • Stosowanie uszkodzonych mat – nawet niewielkie rozdarcia mogą prowadzić do przenikania wody i strat.

Świadomość tych problemów pozwala ich skutecznie uniknąć i cieszyć się pełną ochroną.

Jak długo można używać jednego flizu?

Jedną z głównych zalet flizu jest jego trwałość. Dobrej jakości mata może służyć przez kilka sezonów – nawet 3–4 lata. Warto jednak pamiętać o odpowiednim przechowywaniu poza sezonem: po zdjęciu należy ją wysuszyć, oczyścić i schować w suchym miejscu, z dala od promieni słonecznych.

To wydłuża żywotność materiału i sprawia, że inwestycja staje się wyjątkowo opłacalna.

Koszty i realne oszczędności

Choć zakup flizu wiąże się z wydatkiem, w praktyce jest to rozwiązanie ekonomiczne. Strata kilku bel słomy z powodu pleśni może przewyższyć koszt zakupu jednej maty. Według szacunków Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, właściwie zabezpieczona słoma pozwala zredukować straty jakościowe nawet o 70–80%. To pokazuje, jak duże znaczenie ma prawidłowe okrycie.

Fliz – inwestycja w spokój i jakość

Zabezpieczenie słomy to nie tylko oszczędność, ale też gwarancja spokoju. Gospodarz, który wie, że jego baloty są chronione przed deszczem i pleśnią, może skupić się na innych obowiązkach. Podsumowując temat, fliz na słomę nie jest jedynie materiałem technicznym – to narzędzie, które realnie wspiera gospodarstwo i wpływa na jego rentowność. Dzięki niemu każda bela słomy zachowuje swoją wartość, a rolnik zyskuje pewność, że jego praca nie pójdzie na marne.